Do 2019 roku przedsiębiorca, chcący wykorzystywać w firmie samochód osobowy, wcale nie musiał być jego właścicielem – w praktyce zdarzały się sytuacje, gdy właściciel firmy jeździł autem użyczonym lub wynajętym od członka rodziny. Taki samochód mógł być rozliczony w kosztach na zasadach kilometrówki.
Aktualnie kilometrówka już nie jest wymagana, a przepisy upraszczają sposób rozliczania pojazdów osobowych.
Samochód od członka rodziny – kiedy wydatki mogą stanowić koszt?
Ustawodawca w art. 23 ust. 1 pkt 46 wskazuje, że aby zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów 20% wydatków od samochodu niefirmowego, pojazd powinien stanowić własność podatnika, prowadzącego działalność gospodarczą. Dotyczy to prywatnego samochodu osobowego przedsiębiorcy, który nie stanowi środka trwałego w firmie. Tym samym wydaje się, że przepis ten wyklucza możliwość rozliczenia w kosztach wydatków ponoszonych na samochód członka rodziny – np. rodzeństwa, rodzica – z którego korzysta się do celów firmowych; nawet przy zastosowaniu 20% limitu. Rozpatrując przepis wprost, przedsiębiorca powinien zostać dopisany jako współwłaściciel pojazdu, i dopiero wtedy miałby prawo do kosztu.
Jednocześnie w ustawie pojawił się kolejny punkt – 46a – zgodnie z którym wydatki związane z korzystaniem z pojazdów innych, niż wymienione w pkt. 46, mogą być rozliczane w kosztach uzyskania kosztów uzyskania przychodów w 75%. Biorąc pod uwagę ten punkt, okazuje się że pojazdy użyczane lub wynajmowane od członków rodziny mogą być rozliczane korzystniej, niż własny samochód przedsiębiorcy, który nie stanowi środka trwałego.
Autor: Anna Kubalka – ifirma.pl